W obecnych czasach dbanie o wizerunek to kwestia nadrzędna i każdy, kto uważa, że jego to nie dotyczy, zwyczajnie popełnia błąd. Wizerunek to nie tylko to, jak wyglądamy, ale również świadomość tego, jak się kreujemy w sieci. Wiele osób boleśnie przekonało się, że cyfrowy ślad nie znika, dlatego każdy z nas powinien być swoim własnym PR-owcem. Aby robić to dobrze, wbrew pozorom wcale nie trzeba być guru personal brandingu. Trzeba jednak wiedzieć na co zwrócić uwagę. Oto kilka najważniejszych błędów, które być może wstrzymują cię przed upragnioną karierą.
Personal branding tak samo, jak osobisty PR pracują na reputację, która potrafi zdziałać w biznesie znacznie więcej niż wizytówka z pełnionym stanowiskiem. Na reputację składa się to, co mówisz, robisz oraz to, co inni mówią o tobie w branży. Jeśli odpowiednio o nią zadbasz, zdobędziesz uznanie, wsparcie i możliwość wywarcia wpływu na opinie i zachowanie innych. Zbudujesz wizerunek profesjonalisty, z którym warto pracować i który jest autorytetem w swojej dziedzinie, a to otwiera wiele drzwi. Jeśli jednak chcesz odnieść taki sukces, musisz nauczyć się skutecznej komunikacji w mowie i w piśmie, a także nie popełniać poniższych błędów.
1. Nie umiesz się odpowiednio przedstawić
Zdziwiłbyś się jak trudnym zadaniem dla wielu osób jest przedstawienie się. Nie chodzi rzecz jasna o samo wypowiedzenie imienia i nazwiska oraz nazwy firmy, w której pracujesz, a o to, by zaznaczyć, kim się tak naprawdę jest. Planując swoją karierę zapytaj sam siebie, w którym jej miejscu jesteś i co chcesz osiągnąć. Jak to zrobić? Najlepiej zastosuj metodę „Trzech P” – czyli przygotuj się, przedstaw się i przypilnuj spójności tego komunikatu.
Przygotowując się zacznij od stworzenia storytellingu własnej marki. Jeśli nie wiesz, jak to zrobić, przeczytaj biografię osób, które są dla ciebie autorytetami w danej branży. Większość z tych historii łączy wspólny mianownik, a mianowicie marzenie lub cel, trud i determinację prowadzącą do sukcesu. Zacznij więc od stworzenia historii własnej marki, a następnie zbadaj rynek i wyznacz plan, za pomocą którego osiągniesz swoje cele.
Gdy będziesz miał możliwość przedstawienia się, przedstaw kluczowe informacje o sobie, a jeśli rozmówca zada ci dodatkowe pytania, uzupełnij je o kolejne fakty ze swojej historii. Pamiętaj jednak, aby powstrzymać się od ckliwych opowieści np. ze swojego dzieciństwa. Skup się bardziej na dokonaniach zawodowych. Dobrym przykładem są historie Baracka Obamy i Marka Zuckerberga, czy Oprah Winfrey. Ostatnim krokiem będzie przypilnowanie stworzonego wizerunku, czyli konsekwentna realizacja stworzonego planu.
2. Nie masz przygotowanego „elevator pitch”
Szybkie i skuteczne przedstawienie swoich pomysłów również nie jest łatwe, dlatego nie zdawaj się na przypadek i przygotuj sobie wcześniej tzw. elevator pitch, czyli taką przemowę, jaką mógłbyś wygłosić spotykając kogoś dla ciebie ważnego w windzie. Chodzi o to, aby taka prezentacja trwała kilkadziesiąt sekund, czy mniej więcej tyle, ile zajmuje przejazd windą. Czasem zdarza się tak, że życie daje nam okazje do spotkań, na które w innym przypadku nie mielibyśmy szans.
Zamiast poczuć się sparaliżowanym ze stresu i rozmawiać z prezesem o pogodzie czy wyniku wczorajszego meczu, przedstaw swój projekt lub pomysł w taki sposób, żeby zainteresować rozmówcę i uzyskać szansę na prawdziwe spotkanie.
3. Nie sprecyzowałeś swojego celu
Najpierw zadaj sobie pytanie, co chcesz osiągnąć lub jakie masz umiejętności, za które ktoś chciałby zapłacić, zatrudniając cię. W czasach, gdy dość trudno dostać wymarzoną posadę, warto pochwalić się szerokim wachlarzem umiejętności, zadbaj jednak, aby nie były one zbyt rozbieżne.
– Nie próbuj być wszystkim dla wszystkich – to tak, jakby ubiegać się o tysiąc miejsc pracy, co po prostu nie działa – mówi Dan Schawbel, założyciel Millennial Branding i autor bestsellerowej książki „Promote Yourself: The New Rules for Career Success”. – Wybierz konkretny kierunek i grupę targetową i skup się na tym – dodaje ekspert.
Jeśli masz trudności, aby wybrać jedną, najlepszą dla siebie ścieżkę kariery, przyjrzyj się swoim dokonaniom i znajdź wspólny mianownik wszystkich wykonywanych czynności. Być może okaże się, że świetnie piszesz lub masz wyjątkową zdolność przekonywania innych do zakupu produktów lub usług.
4. Nie ma cię w internecie
Rzeczywistość jest taka, że internet jest globalną pulą talentów – tłumaczy Schawbel. – Jeśli chcesz być konkurencyjny musisz zadbać o odpowiednią obecność w Internecie. Nie chodzi tylko o to, abyś miał konto na Facebooku, LinkedInie i Twitterze. Zdecyduj dokładnie, kim chcesz być, a następnie rozpocznij swoją autopromocję poprzez zamieszczanie kontentu, w którym się specjalizujesz. Być może wkrótce zaczną cię obserwować osoby, które uznają, że właśnie z takim specjalistą chcą pracować, który rozumie o co chodzi w danej branży oraz który faktycznie się nią pasjonuje.
5. Nie dzielisz się dobrymi rzeczami
W naszej szerokości geograficznej panuje przekonanie, że dzielenie się osobistymi sukcesami jest chwaleniem się, co często uznawane jest za cechę negatywną. Oczywiście istnieje coś takiego, jak nadmierna promocja i prawdopodobnie każdy z nas zna taką osobę, która zaznacza w mediach społecznościowych koło jakiego VIP-a siedziała na evencie, ale nie o to chodzi. Jedną ze skutecznych strategii social mediów jest „zasada jednej trzeciej”.
Innymi słowy, jedynie jedna trzecia twoich postów powinna dotyczyć ciebie bezpośrednio, kolejny ułamek to dzielenie się ciekawymi informacjami, a ostatnią trzecią część możesz poświęcić na promocję własnej marki i dokonań, z których jesteś dumny. Niech twój profil będzie mieszanką osiągnięć zawodowych i twoich zainteresowań osobistych ze szczyptą networkingu, bez wkraczania w szczegóły.
6. Skupiasz się na karierze, którą masz, a nie na tej którą chcesz osiągnąć
Twoje obecne wysiłki w zakresie budowania wizerunku marki powinny dotyczyć tego, dokąd chcesz zmierzasz, a nie gdzie już jesteś. Skoncentruj się na perspektywie długoterminowej. Jeśli twoim marzeniem jest praca na terenie kraju rozwijającego się, zamieść zdjęcia z wakacji, gdzie udałeś się na wolontariat. Jeśli szukasz dla siebie miejsca w marketingu, opowiedz więcej o udanej kampanii promocyjnej, którą ostatnio opracowałeś itd. Jeśli mówisz o tym jakich możliwości szukasz, ludzie będą próbowali ci je zaoferować.
7. Nie masz własnej strony internetowej
Jeśli uważasz, że twoje profile na portalach społecznościowych są wystarczające, to jesteś w błędzie. – Każdy powinien mieć swoją własną stronę internetową, gdzie informuje innych, kim jest i co osiągnął – mówi Schawbel. Może to być strona imienazwisko.pl, dzięki czemu twoje nazwisko zacznie pojawiać się w wyszukiwarkach. Twoja strona powinna zawierać profesjonalne zdjęcie ciebie oraz próbki twojej pracy, wraz z osobistą misją lub biografią, która podkreśla twoje dotychczasowe doświadczenie i rodzaj pracy, którą masz nadzieję wykonać. To tak, jakbyś zamieścił online swoje CV.
Możesz również założyć bloga na temat tego, nad czym pracujesz lub co cię interesuje, ale tylko jeśli zamierzasz z niego korzystać. – Twoja obecność w sieci musi być spójna – mówi Schawbel. Tak więc, jeśli nie zamierzasz regularnie zamieszczać wpisów, nie włączaj go w zawartość swojej strony.
8. Ukrywasz się za ekranem komputera
Nie zapomnij być rzecznikiem osobistej marki w realnym życiu. Ciężko jest przecenić wpływ spotkań z ludźmi we własnej osobie. Pozwala to na głębsze relacje, networking, większą współpracę i szybszy postęp w osiąganiu celów. Trzymaj więc swoją wizytówkę pod ręką i wychodź na spotkania możliwie często. Może to być zwyczajne spotkanie przy kawie, lunch lub wieczorny event. Staraj się chodzić na imprezy branżowe i przyjęcia. Każda rozmowa twarzą w twarz sprawi, że zostaniesz bardziej zapamiętany niż podczas jakiejkolwiek rozmowy w mediach społecznościowych.